Otworzyłam wreszcie oczy, cały czas były mokre od łez. Spojrzałam na Cedrika, i ujrzałam jego twarz tak bardzo przejmującą się mną. To nie było to samo uczucie co wczoraj, przedwczoraj albo kiedyś. Czułam że jest kimś więcej niż tylko przyjacielem, chociaż skąd mogłam mieć do tego pewność. Od nie dawna mam straszne wahania nastrojów, więc moje uczucia co do niego mogą być tylko chwilowe. A co jeśli Carmen cały czas kocha się w Cedriku tylko on z nią zerwał? Dla mnie. To by było najgorsze co mógł zrobić, nie wybaczyłabym mu tego, dlaczego? Sama już nie wiedziałam. Patrząc na niego w milczeniu przypomniałam sobie o Tomie. O balu i o całej reszcie. Czy ja próbowałam oszukać przeznaczenie? Sama nie wiem. Czy on w ogóle należy do tego całego przeznaczenia? Cedrik odkąd tylko pamiętam troszczył się o mnie, razem ze mną smucił, pocieszał gdy nie mógł się śmiać, a Tom.. on nigdy nie okazywał swych uczuć, a jeśli już to tylko te negatywne. Pamiętam dokładnie jak w skrzydle szpitalnym emocje pokazały jego gorszą stronę, wtedy płakałam, ale wszystko skończyło się szczęśliwie. I potem znowu to samo. Czy to jest jakieś błędne koło? Ile razy mogłam jeszcze tak płakać? I to TYLKO przez jednego Toma Riddle'a.
- Eee - uśmiechnął się Cedrik - Lepiej?
- O wiele - odpowiedziałam jednak bez uśmiechu, po prostu podeszłam do niego i się przytuliłam.- Tak dobrze że jesteś.
- O cudownie - powiedział głos, stojący w przejściu. Nie musiałam się odwrócić żeby wiedzieć kto jest tym głosem - Ile już jesteście razem?
- Skąd wiedziałeś? - spytałam cicho.
- Och Ceduś och jak dobrze że Cię mam. Ten Riddle znowu mnie obraził, och a może o nim zapomnijmy? I o Carmen. Philipie.Carol i reszcie. Co oni nas obchodzą tak? - zadrwił Tom
- SKĄD WIEDZIAŁEŚ? - wykrzyknęłam
- O tym że tu jesteście? Nie sposób się domyślić. Kalkulując wszelkie możliwe opcje, mógłbym iść do obu pokojów wspólnych, jednak spotkałem dwie przemiłe Puchonki które powiedziały gdzie poszliście - powiedział dumny z siebie - A i jedna dodała jeszcze " A Brooke wyglądała jakby naprawdę go kochała, to słodkie ci zakochani".
- Nie powinieneś się w to wtrącać.
- A bo co?
- BO TO TY JESTEŚ TEGO POWODEM! - krzyknęłam i go strzeliłam z plaskacza w ramię. Tom spojrzał na mnie z rozbawieniem.
- Ach biedna Brooke, nie mogę w to uwierzyć, ależ ja jestem okrutny, przepraszam że powiedziałem to co czuję, zupełnie jak ty.
- Ja.. ja .. nie.. NO I BARDZO DOBRZE.
- Świetnie. A nie masz przepraszam macie gołąbeczki nic przeciwko temu że zaproszę kogoś jeszcze do naszego wypadu do Hogsmeade ?
- Stary przesadzasz - rzucił Cedrik patrząc na niego jakby miał go zabić.
- Nie mam zamiaru przesadzać, weźmiemy jeszcze Luizę dobrze?
Przesadził. I to nie pierwszy raz.
- Weź sobie kogo tylko chcesz! Myślisz że to mnie jakoś wzrusza? Możesz sobie z nią robić co tam tylko chcesz, całuj się obściskuj GÓWNO MNIE TO OBCHODZI, zrozumiałe? Całe to co chcesz mi przekazać jest mi obojętne! Jesteś zwykłym palantem który myśli że może sobie robić co chce prawda? PRAWDA RIDDLE? - wykrzyczałam to praktycznie na jednym tchu po czym trochę spokojniej dodałam - Po prostu wszystko skończone. Gdybym miała nawet oszukać przeznaczenie jest to lepsze niż bycie z Tobą. Psujesz wszystko, wszystko co mogło być świetne, wiesz co nie pójdę do Hogsmeade.
- Brooke przestań - powiedział Cedrik
- Zamknij się, jeszcze nie skończyłam. A wiesz co pójdę do tego całego Hogsmeade, tylko po to żeby nie okazać się tchórzem takim jak ty Riddle, po prostu wiesz co.. ja Cię po prostu NIENAWIDZĘ. Odejdź stąd nie chcę Cię więcej widzieć! A co dopiero rozmawiać! NIENAWIDZĘ. A Ciebie Cedrik, bardzo lubię i szanuję, ale nie mogłabym być z kimś kto jest i będzie westchnieniem mojej przyjaciółki. Przepraszam Cię Ced, ale idę. - powiedziałam i wyszłam prosto do dormitorium. Czy naprawdę ja chciałam żeby Tom odchodził? Sama nie wiedziałam działałam pod wpływem emocji. Nie chcę żeby odchodził, wszystko będzie mi go przypominać. Nie chcę tego.
Nie chcę, żeby Brooke była z Cedem i bdb, że mu to powiedziała xD Tom! Masz ją kochać, a nie ranić!
OdpowiedzUsuńHah xD Znając mnie i tak Tom będzie z Brooke, ale nic nie mogę stwierdzić :3
UsuńOn ma być z Brooke! xD Oni się kochają *u*
UsuńKiedy pojawi się nowy rozdział?
OdpowiedzUsuńMyślę że jakoś w ten weekend bo na razie miałam urwanie głowy ze szkołą :3 I jeszcze ten brak weny.. no ale w Sobotę lub Niedzielę rozdział się pojawi ;)
UsuńTo świetnie :D
Usuń<3